W święte zaczęłam robić nareszcie zaproszenia urodzinowe (zamówienie leży już od stycznia). Nie było łatwo zacząć, bo brakowało mi bordo papieru. Tylko dzięki Bjutus (dziękuje jeszcze razu Asiu-sklepik), która uratowała mnie z papierami mogłam zacząć robić zaproszenia. Tak robiąc zauważyłam ale, ze papier kalkowy z napisem "zaproszenie" nie wystarczy. Zdołałam zrobić tylko 12 zaproszeń. Myślałam ze dostane do głowy. Musiałam szybko zamawiać i na szczęście wczoraj przyszły. Zabieram się w ten weekend wiec do końcowej roboty. Ale przyrzekłam sobie, ze już nigdy nie robię takich samych kartek.
Über Osterweekend habe ich angefangen Einladungskarten zum runden Geburstag zu machen (die Bestellung habe ich schon seit Januar liegen). Es war nicht so einfach. Ich war lange auf der Suche nach einem roten Papier. Nur dank Bjutus (vielen lieben Dank dafür Asiu-Shop), die mir schönes Papier geschickt hat konnte ich mit Basteln anfangen. Und als ich so beim Basteln war, fiel mir auf, dass mein Transpartenpapier mit der Aufschrift "Einladung" zu neige geht. Habe geschafft nur 12 Einladungskarten zu machen. Musste ganz schnell bestellen und Gott sei Dank, das Papier ist gestern gekommen. Kann also dieses Wochenende Anfangen zu bastelln.
A tu parę karteczek które jeszcze przed świętami zrobiłam.
Und hier noch einige Karten, die ich vor Ostern gebastelt habe.